No to jedziemy... |
Sonya już wyruszyła...
Zaczęło się ok 11 godzin temu, kiedy my kładliśmy się spać.
Zaczęło się ok 11 godzin temu, kiedy my kładliśmy się spać.
Pierwszy cel: LONDON
April 20th-ish
LAX to Heathrow -
Me, two cats, and one bag. We fly to London and hang out with my friend Sunnah for a week. Then I leave crying, but knowing the cats will love living with Sunnah until my return. I will have to prep Sunnah for the endless email requests of cat photos she will be receiving for the next two years.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz